Jak tam długi weekend? Pełen wrażeń ? To tak jak u mnie był: łyżwing, śnieżning i inne śmiechowe wyczyny studentów.
Oczywiście by mieć siły na bitwę zrobiłam dobry obiadek.
Cóż to takiego ?
To ciasto francuskie z szpinakiem.SKŁADNIKI:
* 1 opakowanie ciasta francuskiego,
* pół opakowania szpinaku,
* 3 ząbki czosnku,
* ser ( ja użyłam hochland topiony z szynka)
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Podsmażamy szpinak z serem i czosnkiem na patelni ( albo można na szybko podgrzać w mikrofali).
Następnie układamy na ciasto masę, a następnie zawijamy ciasto. Pieczemy 30 min.
Smacznego!
Wiecie Kochani, że uwielbiam kosmetyki , więc ostatnio kupiłam matową pomadkę z kredką z firmy lovely k lips ( pomadka jest dokładna kopią matowej pomadki Kylie). Powiedziałabym,że produkt jest dobry, wiadomo cenowo różnica jest kolosalna co do oryginału, a kopi, którą zakupiłam
w rossmannie pomadka kosztuje 19.99 :D.
Szmineczka trzyma się około 3h na ustach, powiem Wam,że szału nie robi, ale kolor jaki zakupiłam jest śliczny , więc jestem zadowolona z zakupu.
Wspominałam wcześniej o łyżwach, polecam ubaw po pachy ! Ze znajomymi miałam przyjemność wybrać się na Halę Oliwską i tam pośmigać( wiadomo uczyłam się , ale brakuje mi odwagi, jednak jeszcze parę wejść i jazda będzie opanowana :D).
Po "łyżwingu" czas na bitwę śnieżną! Pomimo tego,że przegrałam wyglądałąm jak żywy bałwanek to walczyłam do końca hahha .
Dzień udany, na koniec seans filmowy. Dzisiaj lecę na planszówki do Polówki ( Gdańsk okolice teatru miniatur).
Od poniedziałku nauka , nauka i jeszcze raz nauka :( SESJA ! brrr
Powiem Wam jedno : TRZYMAJCIE KCIUKI I DO ZOBACZENIA W LUTYM !!!
Buziaki :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz