poniedziałek, 26 grudnia 2016

Ho ho ho Merry Christmas :)

    Kochani mimo,że to ostatni dzień świątecznej wyżerki i każdy z nas wraca juro do szarej rzeczywistości to chciałam troszkę podzielić się z Wami fotkami z Świąt Bożego Narodzenia.

Powiem Wam, że w tym roku zachorowałam i pomimo gorączki i tak uważam,że Święta te były udane. Uwielbiam klimat świąteczny, stroiki, choineczka, prezenty :D , ale nie to jest istotne najważniejsze jest to, że w te 3 dni możemy spotkać się z najbliższymi, pograć w planszówki  i powspominać stare dobre czasu. Oczywiście z rodzinką mieszkającą na stałe za granicą kontaktujemy się za pomocą skypa by tam pośmiać się i powymieniać anegdotkami.






Święta to magiczny czas w , którym rodziny jednoczą się i dzielą miłością.
Pamiętajcie nie ważne są prezenty, wystrój czy idealnie upitraszone jedzonko to jedynie dodatek.
Najważniejsze by w czasie świąt być blisko i dzielić się miłością <3
Chwila relaksu z książką " ESESMAN I ŻYDÓWKA" - Justyna Wydra


DZIĘKUJE ZA WIRTUALNĄ KARTKĘ I POZDRAWIAM CIEPLUTKO :)


Z bratem , choć w święta będziemy udawać,że się lubimy hihi oczywiście śmieszkuje :)
Kochani z mojej strony to tyle mam nadzieję, że Was nie dopadło grypsko, jeśli tak życzę zdrówka!
Trzymajcie się cieplutko i do napisania Łobuziaki :)


 Pozdrawiam serdecznie Sandy_95

niedziela, 11 grudnia 2016

Cześć Kochani !

 Świąteczna atmosfera się udziela :D Jak przygotowania do Świąt?
Powiem Wam ,że  już prawie wszystko kupiłam, jeszcze ostatnie zakupy i już po.
Szczerze trochę się nabiegłam w tym roku i cieszy mnie fakt,że mam to za sobą, a to ze względu na natłok ludzi....

Moją ulubioną Galerią w 3 city jest Alfa Centrum, ponieważ jest mała i tam ludzi jest zdecydowanie mniej niż w Rivierze, czy Galerii Bałtyckiej, więc mogę na spokojnie robić zakupy.

Kochani moi ze względu, że zbliżają się Święta i dosyć dużo pracy mam bo studiuje i pracuje to chcę zrobić sobie dłuższą przerwę w pisaniu. W przyszłym tygodniu wracam już na Święta do domku i zamierzam trochę odpocząć intelektualnie ( niech mój mózg odpocznie bo po Nowym Roku mam dużo nauki i tuż... tuż sesja ! :( )

Teraz już Was nie zanudzam pokażę Wam fotkę z Alfy Centrum, gdzie był wystawiony tron Mikołaja i każdy mógł sobie zrobić zdjęcie. Hahaha jestem szalona i również takie zdjęcie sobie zrobiłam.


Przesyłam nutkę https://www.youtube.com/watch?v=E8gmARGvPlI  i życzę :

Wesołych Świąt jak również bogatego Mikołaja i wystrzałowego Sylwka.
Mam nadzieję,że 2017 r. będzie jeszcze lepszy niż obecny rok. 
W Święta odwiedzajcie rodzinkę, bo to jest najważniejsze i o to chodzi!
 Radujcie się i do usłyszenia przesyłam 1000 uścisków.

https://www.youtube.com/watch?v=E8gmARGvPlI




niedziela, 4 grudnia 2016

Witam Was Moi Mili !

 Dzisiaj będzie kosmetycznie, bombowo i ciekawie. Zapraszam .

Ostatnio wspominałam o kursach kosmetycznych, które miały miejsce na Brzeźnie
 ( 2 grudnia).Przeprowadzałam warsztaty  dotyczące prawidłowego wykonania makijażu twarzy, oraz wyrobu naturalnych kosmetyków dla kobiet ( Projekt „ Metamorfozy”).
Zapytacie co robiłam.... otóż pokazywałam i przygotowywałam domowe maseczki , peelingi, a następnie wykonywałam makijaż Panią z Ośrodka, w którym odbyło się szkolenie.
Chciałabym się z Wami podzielić domowymi peelingami. Zachęcam do wypróbowania.

Maseczka z czerwonej glinki


Składniki:
* 10g proszku z czerwonej glinki Z( 2 łyżki stołowe)
* 20ml rumianku , bądz dziurawca( 2 łyżki stołowe)
* 10 ml wody mineralnej ( 1 łyżka stołowa)
- Przed nałożeniem oczyścić cerę, pozostawić na 15-20 min na skórzę
Uwaga! Nie doprowadzić glinki do wyschnięcia, ponieważ wtedy glinka traci swoje właściwości.








Peeling : jogurt plus kakao

Składniki:
* 3 łyżki niesłodzonego kakao,
*śmietana
*4 łyżki oliwy
* garść drobno zmielonych orzechów włoskich















Peeling : cytryna  z cukrem

Składniki:
* cukier trzcinowy/ bądź biały
* kilka kropel aloesu/ oliwy
* sok z 1 cytryny







Peeling : kawa z orzechami

Składniki:
* drobno zmielona garść orzechów włoskich/ migdałów
* pół kubka fusów z kawy
* kilka kropli oliwy




Chciałabym Wam Kochani teraz pokazać zdjęcia z warsztatów, które miałam przyjemność poprowadzić.  Zobaczcie jak wspaniale się bawiłam :D
\









              DZIĘKUJĘ SERDECZNIE  WSPANIAŁEJ GRUPIE  I ŚLĘ POZDROWIENIA .

Kochani z mojej strony to wszystko, dzisiaj odkryliście moje kolejne hobby ( jakim jest malowanie i szkolenie się w profesjonalnym maku-upie ).

piątek, 2 grudnia 2016

Hej Łobuziaki !


 Przepraszam,że ostatnio się w ogóle nie odzywam, ale mam dużo na głowie.
Uczelnia ( prezentacja poszła znakomicie) koło z angola także myślę, że będzie zaliczone.
Wspomniałam wcześniej o pracy i warsztatach kosmetycznych.
Dzisiaj miałam przyjemność wybrać się na Brzezno i tam  poprowadzić warsztaty kosmetyczne.
Powiem krótko było niesamowicie! I'm very happy :D
O szkoleniu opowiem Wam w kolejnym poście, więc czekajcie bo warto!
Teraz chciałabym podzielić się z Wami, moją prezentacją o Wdzydzach Kiszewskich .


Kaszubski Park Etnograficzny we Wdzydzach Kiszewskich

KRÓTKA NOTKA O MUZEUM-Muzeum – Kaszubski Park Etnograficzny im. Teodory i Izydora Gulgowskich we Wdzydzach Kiszewskich założono w 1906 roku. Zajmuje 22ha nad brzegiem jeziora Gołuń. Znajduje się tuu ponad 50 budynków charakterystycznych dla wiejskiego krajobrazu Kaszub, Kociewia i Borów Tucholskich z okresu od XVII do XX wieku. Muzeum udostępnia zwiedzającym obiekty dawnej architektury Pomorza: chałupy, dwory, szkołę, wiatraki, kościoły, karczmy, budynki gospodarcze i warsztaty rzemieślnicze. Na terenie parku etnograficznego są organizowane widowiska o charakterze obrzędowym, plenerowe imprezy kiermasze oraz warsztaty. W trakcie zwiedzania można zapoznać się z : metodami ucierania tabaki i mielenia zboża, praniem, maglowaniem, krawiectwem oraz tkactwem, pracą kowala, kołodzieja i robotnika leśnego.

( Kalendarz wydarzeń jakie były i będą na rok 2016)
)    Pomnik założycieli  Teodory i Izydora Gulgowskich 1906r – Zapoznali się na wzniesieniu, gdzie aktualnie znajduję się ich mogiła.( Izydor łowił ryby i ujrzawszy na wzniesieniu Teodorę malującą obraz, natychmiast zaprzestał łowienia i udał się na wzniesienie) Ona- pochodziła z Niemiec, zafascynowana kulturą Kaszubską, malarka, folklorystka, animatorka sztuki uwielbiała koty 14 lat starsza od Izydora. On- był nauczycielem, folklorystą, etnograf, pisarz, poeta. Mezalians i ślub założycieli. Wszystko zaczęło się od kupna od Michała Hincy XVIII wiecznej chałupy. Po śmierci Izydora, Teodora sprzedaje pokaźny zbiór Skarbowi Państwa.
2    Wiatrak „Holender” z Brus- zbudowany w 1876r. z elementów drewnianych dawnej dzwonnicy. Zmodernizowany w 1914r, użytkowany do 1947r. Zbudowany na planie ośmiokąta, wnętrze trzypoziomowe, ruchomy dach mieści koło paleczne osadzone na wale skrzydłowym. W skład zespołu wchodzi również pomocnicza szopa młyńska( kopia szopy z Rolbika, konstrukcji szkieletowej). We wnętrzu tokarnia używana do renowacji metalowych walców z mlewnika zbożowego oraz tradycyjna prasa do wyciskania oleju z prażonego siemienia lnianego.( walcownica w ciągu 24h zmieliła 100kg zboża).

    Kuźnia z Lini – Zbudowana na pocz. XX w. Konstrukcja ścian szkieletowa, dach dwuspadowy pokryty papą. Użytkowana do lat 80-tych XX w. Kuźnia to budynek – szachulcowy.




Chałupa z Klonów
    
Zagroda szlachecka z Luzina
wnętrze 

Kopia krzyża Sierakowice


Zagroda szkolna z Więcków
    

Kościół ze Swornegaci

Zagroda gburska z Nakli

Dom Żmudów- Trzebiatowskich z Czarnej Dąbrowy
1Serdecznie zapraszam Was do zwiedzania tegoż wspaniałek skansenu znajdującego się na Kaszubach . ( sama byłam porobiłam fotki i mam nadzieję,że trochę Was zachęciłam, abyście się wybrali :))
  Z mojej strony to wszystko Kochani :) udanego weekendu i ślę przyjemną dla ucha nutkę:


niedziela, 27 listopada 2016

Hi my friends !

  Witajcie , powiem Wam, że w ten weekend to tyle zrobiłam na uczelnie, iż już ledwo dycham, ale cisnę dalej za 3 dni koło :( .

Jedynym wolnym czasem było przygotowanie, a następnie spałaszowanie jedzenia.
Spytacie co przygotowałam już piszę .......

                              Wczoraj na obiadek zrobiłam pierś z szpinaczkiem a do tego ryż.
Dzisiaj upitrasiłam mięsko mielone z papryką, kukurydzą, pomidorami i pietruszką z makaronem.

I coś dla łasuchów ( musiałam zrobić coś słodkiego w nagrodę,że pilnie się uczyłam hahah :D).
Otóż zrobiłam banany w cieście naleśnikowym z czekoladą.....
Nie martwcie się nie przytyłam hahaha :D 
Kulinarnie było w weekend i dużo nauki. Z mojej strony to wszystko trzymajcie się, a byłabym zapomniała:
Przesyłam pozdrowieni i życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla mojego wujaszka Tomka.
Kochani trzymajcie się cieplutko, ściskam i do napisania! 

piątek, 25 listopada 2016

Cześć Kochani !

    Oczywiście u mnie pracowicie, praca, studia i 2 grudnia lecę prowadzić warsztaty kosmetyczne....
Będzie się działo, cieszę się bardzo, ponieważ hobbistycznie uwielbiam malować, szkicować i oczywiście zgłębiać wiedzę na temat technik make-upu.
Kolejny tydzień jak i weekend będzie pracowity kolokwium z angielskiego i prezentacja Wdzydzkiego Skansenu.
Już niedługo pokaże Wam co i jak , na czym polegała moja praca nad " badaniem"tego wspaniałego skansenu, ale to potem.
Wczoraj po zajęciach , znowu przyrządziłam pyszny pasztet z grochu (omom) .
 Ostatnio zrobiłam także makaron ze szpinakiem w sosie śmietanowym z kozim serem.
Przepis bardzo prosty.....
Składniki:

* 2 opakowania sera koziego,
* śmietana łowicka,
* szpinak ( najlepiej świeży, ja użyłam niestety mrożonego),
* 2 ząbki czosnku,
* cebula,
* odrobina oliwy,
* makaron,
* sól, pieprz

W tym tygodniu  także upitrasiłam kotlety sojowe, ale w tym przypadku kupiłam gotowe kotlety( wystarczyło je ugotować w marynacie i tak jak tradycyjne kotlety " opatulić" w jajku, bułce tartej i przyprawić, a potem usmażyć na patelni , do tego ziemniaczki w łódeczkę z sałatką i obiadek gotowy :D.

Dzisiaj troszkę o gotowaniu, teraz uciekam Kochani miłego weekendu I see you later!

poniedziałek, 21 listopada 2016

Witam Was Kochani !

  Po kolejnej dłuższej nieobecności spowodowanej grypą musiałam pojechać do domku i nie obyło się bez wizyty u lekarza ( dostałam alergii na leki tak myślę bo nigdy wcześniej nie byłam uczulona na nic :(( więc musiałam odpocząć i podjechać do lekarza).

Dzisiaj lecę do pracy, to mój pierwszy dzień trzymajcie kciuki !
Chciałabym Wam pokazać zdjęcia z wczorajszego spacerku z moja psinką Rossą , musiałam po tygodniu walki z choróbskiem wyjść na świeże powietrze .

Dom rodzinny w jakim mieszkam to takie małe miasteczko na Kaszubach mianowicie Stężyca, zapraszam wszystkich , którzy cenią sobie spokój, kochają spacerować po lesie i oczywiście lubią popływać w jeziorku, skoczyć na kajaki czy rowerki.
W Stężycy mamy także piękną promenadę, amfiteatr ( w którym w wakacje odbył się koncert "Disco pod Gwiazdami" z Polsatem).


Jestem szczęściarą mieszkam zaledwie 200 m od jeziorka, także w wakacje mam super, oczywiście widoczek nad jeziorka jest prześliczny i bardzo lubię wracać do domu, nie dziwota,że każdy mówi "wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej". Tak naprawdę tylko w domku rodzinnym mogę się w pełni zrelaksować mimo,że uwielbiam Gdańsk i chcę tu nadal mieszkać to jednak taki powrót na łono natury w rodzinne strony zawsze mnie cieszy i od czasu do czasu muszę przyjechać do rodzinnego miasteczka/wsi
( teraz przyjeżdżam bardzo często ze względu na problemy zdrowotne,ale już jest lepiej także przewiduję przyjazd do domku dopiero na święta).

Teraz pragnę podzielić się fotkami z niedzielnego spacerku....







Z mojej strony to wszystko , trzymajcie się cieplutko ( bo choróbska atakują !!! ).
Pozdrawiam serdecznie i dziękuje,że jesteście <3

wtorek, 15 listopada 2016

Witam serdecznie :D

  Brrr zimno, grypsko dalej mnie atakuje.... :(
Mniejsza o to nie poddam się i mam nadzieję,że leki pomogą.

   Ostatnio wspominałam Wam o mojej sesji zdjęciowej w Parku Oliwskim, chciałabym nieco opowiedzieć co i jak.
Gotowi ?! Do startu..... zaczynam.....



  Koleżanki ze studiów pasjonują się fotografią, robią zdjęcia na : weselach, chrzcinach i innych okolicznościach.
Razem z Anią i Karoliną, które serdecznie z tego miejsca pozdrawiam <3, wybrałyśmy się w plener na sesję bez większej stykówki. Idealnym miejscem do porobienia fotek okazał się Park Oliwski i to właśnie tam ja wraz z Karoliną pozowałyśmy Ani do zdjęć.
Powiem Wam, że było super, dużo śmiechu, jeszcze więcej wygłupów ( z mojej strony), wspaniałe zdjęcia i atmosfera the best.




 Co tu dużo pisać, sami zobaczcie jak można świetnie się bawić przy sesji zdjęciowej.
Oceniajcie, piszcie, ale też " paczajcie" haha .
Sesja została wykonana wczesną wiosną, więc pod koniec zdjęć było zimno,ale było warto.
Polecam i jeśli macie okazję to śmiało bierzcie udział w sesyjce i przede wszystkim have fun !






Zostawiam Wam zdjęcia i do usłyszenia Kochani, przesyłam buziaki :*