poniedziałek, 21 listopada 2016

Witam Was Kochani !

  Po kolejnej dłuższej nieobecności spowodowanej grypą musiałam pojechać do domku i nie obyło się bez wizyty u lekarza ( dostałam alergii na leki tak myślę bo nigdy wcześniej nie byłam uczulona na nic :(( więc musiałam odpocząć i podjechać do lekarza).

Dzisiaj lecę do pracy, to mój pierwszy dzień trzymajcie kciuki !
Chciałabym Wam pokazać zdjęcia z wczorajszego spacerku z moja psinką Rossą , musiałam po tygodniu walki z choróbskiem wyjść na świeże powietrze .

Dom rodzinny w jakim mieszkam to takie małe miasteczko na Kaszubach mianowicie Stężyca, zapraszam wszystkich , którzy cenią sobie spokój, kochają spacerować po lesie i oczywiście lubią popływać w jeziorku, skoczyć na kajaki czy rowerki.
W Stężycy mamy także piękną promenadę, amfiteatr ( w którym w wakacje odbył się koncert "Disco pod Gwiazdami" z Polsatem).


Jestem szczęściarą mieszkam zaledwie 200 m od jeziorka, także w wakacje mam super, oczywiście widoczek nad jeziorka jest prześliczny i bardzo lubię wracać do domu, nie dziwota,że każdy mówi "wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej". Tak naprawdę tylko w domku rodzinnym mogę się w pełni zrelaksować mimo,że uwielbiam Gdańsk i chcę tu nadal mieszkać to jednak taki powrót na łono natury w rodzinne strony zawsze mnie cieszy i od czasu do czasu muszę przyjechać do rodzinnego miasteczka/wsi
( teraz przyjeżdżam bardzo często ze względu na problemy zdrowotne,ale już jest lepiej także przewiduję przyjazd do domku dopiero na święta).

Teraz pragnę podzielić się fotkami z niedzielnego spacerku....







Z mojej strony to wszystko , trzymajcie się cieplutko ( bo choróbska atakują !!! ).
Pozdrawiam serdecznie i dziękuje,że jesteście <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz