Cześć Kochani!
Wracam po długim weekendzie i to chora :(
Niestety dorwała mnie grypa -ból gardła, katar, kaszel i łamanie w kościach.
Kuruję się i myślę,że będzie dobrze.
W powietrzu czuć atmosferę zbliżających się wielkimi krokami świąt, więc moja grupa SAMI SWOI, którą serdecznie pozdrawiam postanowili zrobić akademicką wigilię. Powiem Wam,że pomysł szalenie mi się podoba i myślę nad tym,żeby coś dobrego upitrasić np. pierniczki. Nie ma to jak należeć do paczki znajomych w której czujesz się jak w rodzince.
Wracając do bieżących spraw jak Wam miął długi weekend? Byliście na paradzie w Warszawie? Niestety mi się nie udało, ponieważ pojechałam w rodzinne Kaszuby.

Sama zakupiłam przepiękne timberki - cieplutkie buciki, po prostu idealne na zimę :D.
Ojciec wybrała sobie kurtkę z 4F, moim zdaniem jedna z najlepszych firm produkująca odzież sportową. Powiem Wam,że mimo iż takie ciuchy z 4F trochę kosztują ( od 300-600 ceny kurtek) to naprawdę warto bo są to wytrzymałe, cieplutkie i co więcej można znosić ubranka na parę sezonów.
Było zakupowo w Sobotkę, natomiast w ndzl zachorowałam i pojechałam do babci na niedzielny obiadek, następnie wróciłam do 3 city. Dzisiaj nie poszłam na zajęcia ze względu na rozkładającą mnie grypę.....
Muszę troszkę popracować na laptopiku, więc uciekam i do usłyszenia ( jeśli chodzi o ,mój poprzedni post, w którym pisałam o sesji zdj w Parku Oliwskim, to nie bójcie się pamiętam i już wkrótce opowiem co i jak ).
Pozdrawiam i trzymajcie się cieplutko Kochani! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz